Gustave Coubert był najprawdopodobniej najbardziej aroganckim mężczyzną we Francji. Był bez wątpienia malarzem o ogromnym talencie, jednak miał też dziwną potrzebę wywoływania skandali. Powiedział kiedyś: „Namalowałem obraz po to, by został odrzucony. Udało mi się. W ten sposób przyniesie mi on trochę pieniędzy''. Autoportret, który dziś Wam prezentujemy, przedstawia kilka osobowości z okresu późnego romantyzmu: dandys, marzyciel, włóczykij i szaleniec.


Zdesperowany mężczyzna
olej na płótnie • 45 × 55 cm