Służąca, która węszy, cóż za przyciągający temat! Istnieje wiele dzieł poświęconych służbie domowej podczas pracy: prasowania, szycia czy przygotowywania posiłków, lecz rzadko trafiamy na takie, w których służba nie tylko zaniedbuje swoje obowiązki, ale wręcz zachowuje się niewłaściwie.
Niedyskretna służąca to obraz François’a Bonvin’a, malarza realisty z Paryża. Zafascynowany sztuką holenderską z XVII wieku, a w szczególności dziełami Pietera de Hoocha, Bonvin doskonalił swoje umiejętności, kopiując obrazy holenderskich mistrzów, znajdujących się w zbiorach Luwru. Podobnie jak jego rodak i przyjaciel Gustave Coubert, czołowy przedstawiciel realizmu tamtych czasów, Bonvin porzucił malowanie romantyzowanych obrazów na rzecz nieidealistycznego ukazywania klasy pracującej podczas wykonywania swoich codziennych obowiązków. Namalował także kilka dzieł z zakresu martwej natury.
Aczkolwiek Bonvin stworzył wiele obrazów przedstawiających służbę domową, ten konkretny wydaje się być wyjątkowy. Oparta o otwartą szufladę szczotka na kiju oraz fartuch, ukazanej na nim kobiety jednoznacznie wskazują, że jest ona służącą. Jednakże, zamiast zamiatać czy sprzątać pokoje, jest ona pochłonięta czytaniem listu, którego kopertę widzimy rzuconą u jej stóp. Oczy patrzącego na obraz koncentrują się na odcieniach czerwieni: spódnicy kobiety, wstążki w jej włosach, fularu wiszącego na haku w tle po prawej stronie. Światło, przechodzące do pomieszczenia przez niewidoczne okno po lewej, oświetla białą bluzkę i fartuch służącej i uwydatnia list trzymany przez nią w dłoni oraz arkusze papieru na sekreterze. Twarz kobiety pozostaje jednak w cieniu, co stwarza atmosferę tajemnicy i zagrożenia. Co znajduje się w liście, którym tak zainteresowała się służąca? Czy zostanie przy tym przyłapana przez swojego pana? Co się stanie dalej, zależy już tylko od naszej wyobraźni.